Szczyt grupy B-9, tragiczny zamach w Afganistanie oraz kosmiczny wyścig - to tematy, które poruszył Tomasz Grzywaczewski w rozmowie z Katarzyną Kużel na antenie Polskiego Radia Koszalin w audycji „Raport”.

W poniedziałek odbyło się spotkanie tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki, w której wziął udział m.in. sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg i prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

- To niezwykle ważne spotkanie, również z perspektywy naszej części świata. Bukaresztańska Dziewiątka gromadzi kraje Europy Środkowej, należące do NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Słowację, Węgry i Rumunię. To jest inicjatywa utworzona kilka lat temu, której celem jest pogłębianie współpracy militarnej między krajami wschodniej flanki NATO, która jest najbardziej narażona na zagrożenie ze strony Rosji. Myślę, że ten szczyt ma wyjątkowe znaczenie, bo w ostatnich tygodniach doszło do gwałtownej eskalacji napięcia na Ukrainie. Rosja zgromadziła ok. 100 tysięcy żołnierzy zarówno na okupowanym Krymie, jak i w okolicach Donbasu. Dziś wydaje się, że to napięcie osłabło, choć jak donoszą media, mimo deklaracji Kremla o wycofaniu żołnierzy może ich tam nadal stacjonować około 80 tysięcy - wyjaśnił Tomasz Grzywaczewski.

Dziennikarz zwraca uwagę, że eksperci uważają, że kolejna prowokacja Kremla może odbyć się na Morzu Czarnym.

Obrady grupy B-9 odbywają się w cieniu, tych coraz bardziej agresywnych działań Rosji. Uważam, że to bardzo ważne, że w tych obradach bierze udział prezydent Joe Biden oraz sekretarz NATO Jens Stoltenberg, który zaapelował: „w bardziej nieprzewidywalnym świecie musimy okazywać transatlantycką solidarność. Nie tylko słowami, ale też czynami”. Zgadzam się z każdym słowem tego apelu. Tomasz Grzywaczewski

Dziennikarz zwrócił też uwagę, że Rosja prowadzi politykę, która ma na celu pokazać, że ten kraj nie cofnie się przed niczym pomimo tego, że patrząc na ich potencjał m.in. gospodarczy czy społeczny jest to kolos na glinianych nogach.

9 maja w czasie obchodów Dnia Zwycięstwa ZSRR Władimir Putin wygłosił szokujące słowa, jakoby ZSRR samo pokonało hitlerowskie Niemcy w czasie II wojny światowej. Warto też dodać, że w minioną środę do Rosyjskiej Dumy wniesiono projekt ustawy, który zakazuje publicznego utożsamiania ZSRR z działaniami nazistowskich Niemiec. Zgodnie z założeniami tej ustawy, nie będzie już można powiedzieć m.in. o napaści ZSRR na Polskę.

Kolejnym tematem poruszonym w Raporcie były wydarzenia mające miejsce w minionym tygodniu w Afganistanie, przypomnijmy: 55 osób zginęło, a ponad 150 zostało rannych w wybuchu samochodu pułapki i eksplozjach wymierzonych w jedną ze szkół w stolicy Afganistanu, Kabulu. Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid potępił za atak Państwo Islamskie (IS). Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani o atak obwinił talibów. Wraz z wycofywaniem się z kraju wojsk USA i innych państw NATO, które mają opuścić Afganistan do 11 września tego roku, narasta napięcie między rządem i kontrolującymi połowę państwa talibami.

- W dwóch ostatnich tygodniach kwietnia talibowie zabili ok. 120 funkcjonariuszy sił rządowych i 65 cywili – podkreślił dziennikarz. - Moim zdaniem Afganistan został nieco zapomniany. Kolejne doniesienia o zamachach i terroryzmie nie robią na nas wrażenia. Ja jednak uważam, że nieważne czy zginie mieszkaniec Kabulu, Paryża, Kijowa czy Nowego Jorku, za każdym razem jest to tak samo wielka tragedia - powiedział Grzywaczewski.

Ostatnim tematem poruszonym w programie, był wyścig wielkich mocarstw w przestrzeni kosmicznej. Kilka dni temu do Oceanu Indyjskiego spadła Chińska rakieta Długi Marsz 5B, co mocno potępił rząd Stanów Zjednoczonych, mówiąc, że Chiny nie przestrzegają odpowiedzialnego postępowania w przestrzeni kosmicznej.
- Chińscy eksperci odpowiedzieli na to, że dopilnowali wszystkich procedur, a przez amerykanów przemawia zawiść – wyjaśnił Tomasz Grzywaczewski. - Zawiść ta wynika z tego, że chiński program kosmiczny, rzeczywiście rozwija się w imponującym tempie. Ta rakieta, która mogła nam spaść na głowy wyniosła na orbitę okołoziemską pierwszy chiński moduł stacji kosmicznej pod nazwą Niebiański Pałac, której ukończenie jest przewidziane już na przyszły rok.

Jak zaznaczył dziennikarz, wkrótce może to być jedyna stacja kosmiczna na orbicie. Rosja bowiem mówi o zaprzestaniu finansowania międzynarodowej stacji kosmicznej ISS. Co może oznaczać w przyszłości jej koniec.

Więcej o kosmicznym wyścigu w „Raporcie”.

kk/kc

Posłuchaj

Raport 11.05. 2021