fot. Mariusz Wolański
Tylko piłkarze kołobrzeskiej Kotwicy mogą by z zadowoleni po swoim meczu 20. kolejki II grupy III ligi. Pokonali oni Unię Janikowo. Pozostałe drużyny z naszego regionu nie wykorzystały atutu własnego boiska i - tracąc solidarnie po trzy bramki - przegrały swoje mecze.

Mecz w Kołobrzegu również jednak nie rozpoczął się po myśli ekipy z Perły Bałtyku. Już w 19. minucie piłkę do bramki gospodarzy skierował Mateusz Ławniczak. Gospodarze długo próbowali odwrócić losy rywalizacji. Najpierw w 43. minucie do remisu doprowadził Piotr Łysiak, a już dwie minuty później gola do szatni rywalom strzelił Michał Kozajda. Po zmianie stron popisy strzeleckie Kotwicy trwały nadal i już w 59. minucie było 4:1 i praktycznie po meczu.

- W pierwszej połowie źle weszliśmy w mecz, ale zespół odpowiednio zareagował i jeszcze przed przerwą wyszliśmy na prowadzenie. Na początku przeciwnik nieco nas zaskoczył agresywnością i przechwytem w środku pola. Po przerwie to skorygowaliśmy. Chcemy strzelać gole po stałych fragmentach, akcjach oskrzydlających i z dystansu. Dziś tak właśnie było - powiedział trener Kotwicy Kołobrzeg Piotr Zajączkowski.

Piotr Zajączkowski, trener Kotwicy Kołobrzeg
  • 00:00:00 | 00:00:00
::

Pozostałe nasze drużyny musiały uznać wyższość rywali. Koszaliński Bałtyk na własnym boisku uległ Chemikowi Police 2:3. Wynik trzeba uznać za niemiłą niespodziankę, ponieważ goście znajdują się w dolnej części tabeli.

Mecz w praktyce rozstrzygnął się w ciągu 10 minut. Wprawdzie Chemik wyszedł na prowadzenie pod koniec pierwszej połowy, ale w 60. minucie do remisu doprowadził Maciej Gregorek. Za chwilę Bałtyk znów musiał gonić wynik. 2:1 dla Chemika było w 64. minucie po golu Michała Chyrka, 5 minut później swoje drugie trafienie w meczu dołożył Mikołaj Midzio. Bałtyk przegrywał już dwoma bramkami. Koszalinianie kontaktowe trafienie zadali już po kilkudziesięciu sekundach, ale na wyrównanie zabrakło im pomysłu.

Dyrektor sportowy koszalińskiego Bałtyku Dariusz Płaczkiewicz, podkreślił, że spotkanie ułożyło się źle już od samego początku, gdyż w 10. minucie plac gry z powodu kontuzji musiał opuścić Dawid Gruchała, a z powodu żółtych kartek pauzować musiał Jakub Forczmański. Po tej porażce szanse Bałtyku na znalezienie się w pierwszej ósemce trzecioligowców są już tylko matematyczne.  - Ten mecz mógł zadecydować o tym, czy zagramy w ósemce. Nasz młody zespół nie wytrzymał obciążenia. Widać, że jeszcze nie dane nam być w ścisłej czołówce ligi. Na pewno jesteśmy załamani. Chyba myśleliśmy, że dziś będzie łatwo, miło i przyjemnie - powiedział Dariusz Płaczkiewicz.

Dariusz Płaczkiewicz, dyrektor sportowy Bałtyku Koszalin
  • 00:00:00 | 00:00:00
::

Przegrała również koszalińska Gwardia. Podopieczni Łukasza Drożdżala ulegli Elanie Toruń 0:3. Wprawdzie już w 9. minucie do siatki torunian po świetnym dośrodkowaniu z prawej strony trafił Cezary Zalewski, ale wynik nie uległ zmianie, gdyż sędzia dopatrzył się spalonego. Gwardziści nie zdołali skwitować swojej przewagi na boisku, co się na nich zemściło. W 42. min. po błędzie w defensywie do piłki dopadł Sebastian Rak, który wszedł w pole karne koszalińskiego zespołu i pewnie pokonał Dawida Skoczyka. Kolejny błąd defensorów Gwardii, tym razem już po przerwie, kosztował ich drugą straconą bramkę, zaś kwadrans przed końcem meczu bramkarza koszalińskiego zespołu pięknym strzałem w okienko pokonał Michał Szczyrba.

- Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Rywale nie stworzyli sobie klarownej, stuprocentowej sytuacji, ale byli bardziej doświadczeni. Nam zabrakło kropki nad „i”. Utrata bramki sporo nas kosztowała - jeden karygodny błąd. W drugiej połowie próbowaliśmy atakować, ale nie również ustrzegliśmy się błędów. Gol na 0:2 ustawił już spotkanie, na koniec piękny strzał rywala i było już 0:3 - powiedział Łukasz Drożdżal, trener Gwardii Koszalin.

Łukasz Drożdżal, szkoleniowiec Gwardii Koszalin
  • 00:00:00 | 00:00:00
::

Na własnym boisku przegrała również wągrowiecka Nielba, która uległa Sokołowi Kleczew 2:3.

Wyniki spotkań 20. kolejki II grupy III ligi z udziałem drużyn z regionu:

Kotwica Kołobrzeg - Unia Janikowo 4:2 (2:1)
Bramki Piotr Łysiak (43.), Michał Kozajda (45.), Bartosz Kalupa (51.), Bartosz Gęsior (59.) - Mateusz Ławniczak (19.), Miłosz Dziurzyński (90.).

Bałtyk Koszalin - Chemik Police 2:3 (0:1)
Bramki: Maciej Gregorek 60. Paweł Rak 70. - Mikołaj Midzio (44. i 69.) Michał Chyrek (64.).

Gwardia Koszalin - Elana Toruń 0:3 (0:1)
Bramki: Sebastian Rak 42. Marcin Matúš 60. Michał Szczyrba 74.

Nielba Wągrowiec - Sokół Kleczew 2:3 (2:3)

Pozostałe wyniki

GKS Przodkowo - Radunia Stężyca 0:2
Unia Swarzędz - Górnik Konin 0:2
Gryf Wejherowo - Mieszko Gniezno 5:0
KP Starogard Gdański - Pogoń II Szczecin 1:0
Flota Świnoujście - Bałtyk Gdynia 0:0
Polonia Środa Wielkopolska - Pomorzanin Toruń 1:1

kk/rz