fot. Jacek Żukowski
Przedstawiciele działającego w Słupsku Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną złożyli podpisaną przez ponad tysiąc osób obywatelską uchwałę, by miasto przekazało im budynek po IV LO przy ul. Grottgera. Organizacja zamierza stworzyć tam środowiskowy dom samopomocy oraz warsztaty terapii zajęciowej.
Od
dwóch lat PSONI szuka nowego miejsca dla środowiskowego domu
samopomocy. Jednak w tej kwestii nie może dojść do porozumienia z
władzami miasta.
Dotychczas stowarzyszenie wynajmuje pomieszczenia w
Centrum Zdrowia Psychicznego, ale wiadomo już, że będzie musiało
je opuścić. Rodzice dzieci z niepełnosprawnością rozpoczęli
poszukiwania nowego obiektu. Wybór padł na budynek po byłej szkole
przy ulicy Grottgera. Miasto jednak ma inne plany. Zamierza tam
przenieść Straż Miejską oraz Zarząd Infrastruktury Miejskiej.
Przedstawiciele stowarzyszenia złożyli w biurze Rady Miasta ponad
tysiąc podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą.
- Apelujemy o to, aby odstąpić od pomysłu przekształcenia IV LO na
zwykły biurowiec. Jesteśmy zdania, że urzędnicy mogą swoją
siedzibę zorganizować pod zupełnie innymi adresami
– mówi Przemysław Laskowski z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy
PSONI, koło w Słupsku.
Pod
urzędem pojawili się także opiekunowie osób niepełnosprawnych,
którzy mają nadzieję, że miasto przychyli się do apelu o
przekazanie budynku.
- Uważamy, że przez dwadzieścia lat pokazaliśmy, co potrafimy.
Nigdy się nas nie wstydzono. Byliśmy zawsze obiektem, który
odwiedzały wszystkie władze i doceniały naszą pracę. Ta praca
będzie nadal kontynuowana. Nasza młodzież dorasta, za moment będą
to dorośli ludzie, których trzeba przygotowywać do życia w
społeczeństwie. Oni muszą mieć pokazane, jak mogą sobie ze
swoimi problemami radzić
– mówi Teresa Kobielska.
Władze
Słupska nie chciały komentować tej sprawy. Jednak dwa dni
wcześniej podczas komisji spraw społecznych, w której
uczestniczyła wiceprezydent Słupska Marta Makuch, nic nie
wskazywało na to, aby miasto chciało odstąpić od zagospodarowania
budynku przy ulicy Grottgera na swoje potrzeby. Teraz po złożeniu
przez stowarzyszenie tysiąca podpisów pod obywatelską inicjatywą
ustawodawczą sprawą ponownie zajmą się słupscy radni.
jż/kc