W tradycji chrześcijańskiej to dzień kończący okres adwentu i poprzedzający uroczystość Narodzenia Pańskiego. Jego nazwa pochodzi od łacińskiego słowa "vigilia" oznaczającego "czuwanie"', "straż". Łączy się z uroczystą wieczerzą - wigilią, która rozpoczyna się, gdy na niebie zabłyśnie pierwsza gwiazda. Jest to symboliczne nawiązanie do gwiazdy zwiastującej narodziny Jezusa, którą według Biblii ujrzeli Trzej Królowie. Idąc za nią dotarli do Betlejem, gdzie przyszedł na świat Jezus Chrystus.

W Kościele łacińskim Wigilia Bożego Narodzenia jest obchodzona 24 grudnia, w greckokatolickim i prawosławnym - 6 stycznia, a w Kościele katolickim obrządku ormiańskiego - 5 stycznia. Kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej jest łamanie się opłatkiem, na znak pojednania i przebaczenia. Towarzyszą mu życzenia składane wzajemnie przez uczestników tej uroczystej kolacji.

Według polskiej tradycji, przy stole pozostaje jedno wolne miejsce dla niezapowiedzianego gościa. Pod białym obrusem kładzie się siano, które symbolizuje ubóstwo, w jakim narodził się Chrystus.

Tradycyjna wigilia składa się z dwunastu potraw z płodów ziemi. Zgodnie ze zwyczajem, należy skosztować każdej z nich. Do najbardziej typowych należą: barszcz z uszkami, ryby przyrządzane na różne sposoby, kapusta z grzybami, pierogi z kapustą, kluski z makiem, cukrem i miodem, makiełki, kompot z suszonych owoców, czy z tradycji wschodniej - kulebiak, gołąbki i kutia. Na Śląsku potrawami wigilijnymi są moczka oraz makówki.

Wigilia to czas oczekiwania na radosną nowinę - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin ksiądz Wojciech Parfianowicz rzecznik Kurii:
 
- Czuwamy, tak jak pasterze w Betlejem. Czuwamy na nadejście Jezusa Chrystusa, który urodził się w Betlejem, aby nas zbawić. I to jest wielka radość. I to czuwanie ma taki charakter jeszcze nie do końca świąteczny, no bo nawet potrawy które spożywamy są postne - ale już przebija przez tę noc światło, które wraz z Chrystusem przyszło na świat.

Duchowny dodał, że ten czas trzeba dobrze przeżyć:

- Spokojnie, bez pośpiechu, bez telefonu. W gronie najbliższych, łamiąc się opłatkiem - przy wspólnym stole, dzieląc się nie tylko dobrym słowem i prezentami, ale przede wszystkim życzliwością ludzką i miłością.

W Polsce tradycją jest też podawanie postnych potraw na Wigilię, choć nie ma takiego nakazu. Post wigilijny to zwyczaj dość powszechnie przestrzegany, mimo że w wielu wyznaniach chrześcijańskich nie obowiązuje. W Kościele katolickim został zniesiony w 1983 roku. Episkopat Polski podtrzymał post wigilijny specjalnym dokumentem do 2003 roku, a obecnie zaleca go ze względu na rodzimą tradycję. Jeśli Wigilia przypada w piątek, wówczas post jest konieczny.
Ważnym zwyczajem Wigilii jest śpiewanie kolęd i pastorałek, a także ustawienie szopki, obrazującej miejsce narodzin Jezusa. W szopce, czy żłóbku, położonym w pobliżu choinki, znajdują się postacie Świętej Rodziny, pasterzy i Trzech Króli. Elementami szopki mogą też być figurki zwierząt, które według przekazu biblijnego znalazły się w Betlejem - wół, osioł, owce.

Z kolei pod choinkę trafiają prezenty, które przynosi Święty Mikołaj, gwiazdka albo aniołek, w zależności od tradycji regionalnych.

W świętowanie Bożego Narodzenia włącza się także Polskie Radio Koszalin. O 23:00 na naszej antenie rozpocznie się transmisja pasterki z katedry Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Koszalinie. Uroczystej mszy przewodniczyć będzie biskup Krzysztof Włodarczyk.

red/jr