![](https://s10.tvp.pl/images2/0/a/d/uid_0ad16c4380eea1c9f4a62c14040e80e61561544621125_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpg)
Europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską odniósł się m.in. do obsadzenia najważniejszych stanowisk w Unii Europejskiej.
Już w tę niedzielę europarlamentarzyści będą rozmawiać o obsadzie kluczowych stanowisk w Unii Europejskiej, m.in. przewodniczących: Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej oraz prezesa Europejskiego Banku Centralnego.
- Najpóźniej do 2 lub 3 lipca musimy wybrać przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - zaznaczył Bogusław Liberadzki.
Z kolei kandydatami na przewodniczącego Komisji Europejskiej są Frans Timmermans, Manfred Weber oraz Margrethe Vestager.
- Z każdym dniem rosną szanse Fransa Timmermansa. Za nim przemawia bardzo duże doświadczenie rządowe i europejskie. Przez pięć lat jest pierwszym zastępcą przewodniczącego Komisji Europejskiej. Jest on również bardziej zdecydowany od Manfreda Webera. Sprawiałby po prostu wrażenie silniejszego przywódcy - podkreślił profesor Liberadzki.
Gość audycji mówił również o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz o nadchodzących wyborach parlamentarnych w naszym kraju. Więcej o tym w audycji.
red./rż