Uroczyste „czepkowanie” adeptów pielęgniarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Koszalinie

Pielęgniarskie czepki otrzymali między innymi Paweł Augustyniak i Daria Zarzeczna.

- Pracuję jako ratownik medyczny. Studia pielęgniarskie zwiększą wachlarz moich zawodowych możliwości - powiedział pan Paweł. - Jeżeli ktoś czuje się na siłach i chce pomagać ludziom, to nakładając ten czepek może liczyć na ich wdzięczność. To duże wyróżnienie i możliwość poczucia się wyjątkowym - dodała pani Daria.

W koszalińskiej PWSZ na studiach licencjackich i magisterskich kształci się ponad sto osób. Zdaniem doktora Wiesława Kowalewskiego, kierownika Zakładu Pielęgniarstwa i Centrum Symulacji Medycznych PWSZ, to studia z gwarancją zatrudnienia: - W całej Polsce, także w naszym regionie, jest deficyt pielęgniarek. Praktycznie 100 procent naszych absolwentów zdobywa pracę. To zawód, który chcą wykonywać. Pracują na oddziałach, które ich interesują i które sami wybrali.

Czepki od początku lat 90. nie są już obowiązkowym elementem pielęgniarskiego stroju. Wciąż jednak stanowią symbol zawodu.

ap/ar