fot. Szczecińskie WOPR/fb

Zakończyła się wznowiona w niedzielę akcja poszukiwawcza dwóch osób z przewróconej w sobotę wieczorem łodzi motorowej na jeziorze Dąbie w okolicy Czarnej Łąki. Nie znaleziono zaginionych - poinformował PAP rzecznik KM PSP w Szczecinie kpt. Bartosz Janicki.

Zgłoszenie o przewróconej łodzi motorowej na jeziorze Dąbie w okolicy miejscowości Czarna Łąka (pow. goleniowski) służby otrzymały w sobotę ok. godz. 20.30.

- Dwie osoby, które znalazły się w wodzie, dopłynęły o własnych siłach na brzeg. Dwóm kolejnym, niestety, się to nie udało – przekazał PAP w niedzielę rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Rafał Goeck.

Wszczęte zostały poszukiwania tych dwóch osób. Uczestniczyli w nich m.in. strażacy z Goleniowa, Szczecina oraz lokalnych OSP, ratownicy z Brzegowej Stacji Ratowniczej z Trzebieży, jednostki WOPR. Do poszukiwania zaginionych użyty był śmigłowiec Marynarki Wojennej.

Zaginionych nie udało się odnaleźć. Działania zostały zakończone ok. godz. 1 w nocy.

Rzecznik KM PSP w Szczecinie przekazał, że wznowiona w niedzielę akcja poszukiwawcza została zakończona kilkanaście minut po godz. 16. - Nie znaleziono dwóch osób z przewróconej w sobotę wieczorem łodzi motorowej - poinformował PAP kpt. Janicki.

Dodał, że nie ma informacji o tym, czy akcja kontynuowana będzie w poniedziałek.

PAP/zn