We wtorek rano około 4 tys. odbiorców z trzech województw: pomorskiego, zachodnio-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego w dalszym ciągu pozbawionych jest prądu po masowej awarii, spowodowanej silnym wiatrem - poinformowała przedstawicielka Energa Operator.
Rzeczniczka prasowa Energa Operator Beata Ostrowska powiedziała PAP we wtorek rano, że w dalszym ciągu pozbawionych prądu jest ok. 4 tys. odbiorców w trzech oddziałach: koszalińskim, gdańskim i olsztyńskim, gdzie w związku z silnym wiatrem wystąpiła tzw. awaria masowa.
- W oddziale koszalińskim problem dotyczy około 800 odbiorców, w oddziale gdańskim około 2 tys., a w oddziale olsztyńskim około 1,2 tys. odbiorców - przekazała Ostrowska.
Zaznaczyła ponadto, że w szczytowym momencie awarii w terenie pracowało ponad sto brygad elektromonterskich. - Elektromonterzy w dalszym ciągu konsekwentnie usuwają awarie. Z każdą godziną liczba odbiorców bez prądu się zmniejsza - podkreśliła przedstawicielka Energa Operator.
Od północy w poniedziałek do godziny 7.00 we wtorek strażacy w województwie pomorskim odebrali ponad 640 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Według informacji przekazanych we wtorek rano przez rzecznika prasowego Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, najwięcej zdarzeń zanotowano w rejonie Wejherowa, Gdańska, Kartuz i Pruszcza Gdańskiego.
PAP/red.