
Foka szara, którą morze wyrzuciło na plażę, została zauważona w czwartkowy wieczór przez spacerowiczów. Na ciele zwierzęcia widoczne są rany. Nie jest znana przyczyna śmierci tego morskiego ssaka.
Jak zaznacza Konrad Wrzecionkowski z Błękitnego Patrolu WWF - był to młody samiec:
- Był to samiec foki szarej. Ma około 1,5 metra, a więc foka tegoroczna.
Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób powstały rany. Foka szara nie ma naturalnych wrogów w Bałtyku. W ostatnich dniach morze wyrzuciło martwe ssaki także na plaży w Rewalu i Międzyzdrojach.
kk/ds