fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin
Od ponad roku mieszkańcy gminy Świeszyno skarżyli się na dostęp do lekarza. To pokłosie wycofania się prowadzenia ośrodków zdrowia w Świeszynie i Zegrzu Pomorskim firmy Sanatus, a następnie - w niewystarczającym według mieszkańców wymiarze - świadczenia usług medycznych tylko w Świeszynie przez koszalińską przychodnię wojskową.

O swoich zastrzeżeniach mieszkańcy powiedzieli naszemu reporterowi: - Nie dość że w Zegrzu w ogóle nie ma ośrodka, to w Świeszynie był otwarty raz czy dwa razy w tygodniu. Ciężko było się dostać i często musieliśmy jechać do Koszalina.

Ośrodek zdrowia w Świeszynie prowadzić będzie firma Amelia. Ma być czynny od poniedziałku do piątku. Jego otwarcie zaplanowane jest na piątek na 8.00. Rejestracja pacjentów odbywać się będzie telefonicznie.

- Obiekt, którego właścicielem jest gmina, przeszedł gruntowny remont. Został on m.in. dostosowany do osób z niepełnosprawnościami. Chcemy, aby opieka była na poziomie, którego mieszkańcy oczekują. Przychodnia będzie więc czynna codziennie po 8-10 godzin, a pracować w niej będzie dwóch lekarzy - poinformował wójt Marek Brzostko:

Piotr Burgieł, lekarz i szef Amelii podkreślił, że otwarcie ośrodka zależało od kilku czynników: - Przede wszystkim od znalezienia personelu medycznego i tego, czy gmina zaangażuje się remont obiektu. Samorząd wyremontował budynek jak należy, więc zdecydowałem, że możemy tę przychodnię otworzyć.

Remont ośrodka zdrowia w Świeszynie kosztował samorząd około 800 tysięcy złotych.

Wójt Marek Brzostko poinformował, że tego w Zegrzu Pomorskim nie uda się otworzyć, bo nie jest to opłacalne dla podmiotów medycznych. Nie wyklucza jednak, że temat ponownego jego uruchomienia jeszcze wróci.

Radosław Zmudziński/ar

Posłuchaj

materiał Radosława Zmudzińskiego