Pracownicy ochrony jednego z supermarketów Lęborku w dwóch klientach sklepu rozpoznali sprawców kradzieży, do jakiej doszło tam wcześniej. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że to nie jest jedyne przewinienie mężczyzn.
Okazało się, że 40-latek z gminy Nowa Wieś Lęborska i 29-letni mieszaniec Lęborka są kompletnie pijani. Obydwaj podjechali na parking sklepowy cudzym hyundaiem. Auto zostało przywłaszczone, a podejrzewanym o to przestępstwo jest 40-latek, który działał na szkodę swojej znajomej.
Pokrzywdzona kilka dni wcześniej przekazała mu kluczyki do hyundaia o wartości 10 tysięcy złotych. Auto utknęło na błotnistej polnej drodze i mężczyzna miał zorganizować pomoc drogową, a następnego dnia zwrócić właścicielce kluczyki. Pomimo wielokrotnych próśb ani kluczyków, ani auta jej nie oddał.
Ponadto to najprawdopodobniej 40-latek, u którego badanie alkotestem wykazało prawie trzy promile alkoholu, pozytywny był też wynik badania narkotestem, prowadził hyundaia, choć ma cofnięte uprawnienia z powodu wcześniejszej jazdy w stanie nietrzeźwości.
Policjanci zabezpieczyli hyundaia i zatrzymali obydwu mężczyzn. Od 40-latka została pobrana krew do badań na zawartość środków odurzających. Mężczyzna usłyszy zarzuty kradzieży, przywłaszczenia samochodu, prowadzenia auta pomimo cofniętych uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet przez 15 lat. Zarzuty przestępstwa kradzieży śledczy przedstawią też zatrzymanemu 29-latkowi.
red.