Dziś rozpoczyna się astronomiczna jesień. Wraz z nią należy spodziewać się pogorszenia pogody oraz krótszych dni. To szczególnie trudny czas na drogach - kierowcy muszą liczyć się z ograniczoną widocznością. Stąd apel służb, zwłaszcza do pieszych, aby zadbali o swoją widoczność.
Jak przypomina aspirant Izabela Sreberska z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, najprostszym sposobem na poprawę bezpieczeństwa w takich warunkach jest noszenie odblasków. - Gdy jesteśmy ciemno ubrani, kierowcy nie mają szans nas zobaczyć i prawidłowo zareagować - wyjaśnia.
Pieszy w ciemnym ubraniu, bez odblasku, w światłach samochodu jest widoczny dopiero z około 20 metrów. Tymczasem droga hamowania auta jadącego ze średnią prędkością to aż 40 metrów. W przypadku posiadania odblasku kierowca ma szansę dostrzec pieszego nawet z odległości 150 metrów.
- Dobrze by było, aby tych odblasków było kilka, umieszczonych na odzieży wierzchniej, na przykład na rękawach, nogawkach czy kapturze - dodaje asp. Sreberska.
Koszalińscy funkcjonariusze rozdają odblaski m.in. podczas spotkań w lokalnych szkołach. Polskie Radio Koszalin w pierwszy dzień jesieni również pojawiło się na ulicach miasta i oferowało mieszkańcom odblaskowe opaski oraz przypinki. Nie wszyscy jednak postanowili je przyjąć. Część spotkanych przez naszych dziennikarzy osób stwierdziła, że taka ochrona nie jest im potrzebna.
Oprócz działań skierowanych do pierwszych, trwa także policyjna akcja dotycząca rowerzystów. - Policjanci sprawdzają przede wszystkim, czy rowerzysta jest trzeźwy oraz widoczny po zmroku. Obowiązkiem jest posiadanie na rowerze białego światła z przodu oraz czerwonego z tyłu, a także sprawnych hamulców i dzwonka. I choć nie ma takiego obowiązku, warto zakładać kask ochronny - zaznacza aspirant Izabela Sreberska.
kch/zn
