W szóstej kolejce zachodniopomorskiej IV ligi lepsi w derbach Koszalina okazali się piłkarze Bałtyku, którzy na stadionie przy Fałata pokonali Gwardię 1:0.
Gola dla biało-niebieskich strzelił w 20. minucie Michał Wiewióra. Bałtyk mógł podwyższyć wynik, ale rzutu karnego w 66. minucie nie wykorzystał Miłosz Stępnik. Jego strzał obronił Dawid Skoczyk.
Trener Bałtyku Mateusz Kaźmierczak był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. - Cieszymy się z trzech punktów. Graliśmy konsekwentnie przez całe 90 minut i nie pozwalaliśmy Gwardii stworzyć stuprocentowej sytuacji - powiedział.
Mateusz Duda, trener Gwardii przyznał, że jego podopieczni, mimo porażki na własnym terenie, zagrali dobre zawody. - Byliśmy dzisiaj pod każdym względem równorzędnym rywalem dla Bałtyku. Może przeciwnicy mieli nieco więcej sytuacji, ale nie ustępowaliśmy. Walczyliśmy o trzy punkty, zabrakło jednak finalizacji - dodał.
W następnej kolejce Bałtyk podejmie rezerwy Świtu Szczecin, a Gwardia zagra na wyjeździe z Mirandem Szczecin.
