
Podczas Festiwalu Organizacji Pozarządowych zaprezentowało się niemal siedemdziesiąt fundacji i stowarzyszeń.
Marzena Tkaczyk z Pracowni Pozarządowej - organizatora festiwalu - podkreśliła, że jest to doskonała okazja dla mieszkańców, by poznali działalność lokalnych grup: - Przede wszystkim możemy pokazać tu, jak wiele organizacji działa w Koszalinie, czym się zajmujemy, jakie mamy preferencje, w jakim kierunku - komu - chcemy pomagać.
Podczas festiwalu nie zabrakło atrakcji. Były występy artystyczne, warsztaty plastyczne, konkursy, a także quiz wiedzy i ścianka wspinaczkowa. Zarówno dorośli, jak i dzieci, mogli aktywnie spędzić czas.
Wielu odwiedzających zaskoczyła liczba zaangażowanych wolontariuszy i bogactwo programu: - Jest tak dużo stoisk, różnych atrakcji, że już w połowie drogi jesteśmy troszkę zmęczone. Dobrze byłoby promować bardziej te organizacje, dużo jest takich, o których nie słyszałam, a robią przecież dużo dobrego.
Wśród wystawców pojawiła się m.in. Fundacja „Zdążyć z Miłością”. Jej prezes, Małgorzata Kaweńska-Ślęzak, podkreśliła, że festiwal to nie tylko integracja, ale też forma promocji działań organizacji:
- Odwiedzający mogli skosztować dziś różnych smakołyków. Chcemy zadbać również o tę przestrzeń, by kojarzono nas z dobrym jedzeniem. A wszystko w imię miłości. W ten sposób prezentujemy markę fundacyjną, że zdążamy z miłością, do zaopiekowania się ludźmi, ale też zdążamy, by ich nakarmić.
Festiwal odbył się już po raz trzeci - w miejscu, gdzie powstaje nowe Centrum Organizacji Pozarządowych.
kch/aj