Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Według mapy udostępnionej przez Instytut Badawczy Leśnictwa, dotyczącej zagrożenia pożarowego, zachodnia część kraju znajduje się w najwyższym stopniu niebezpieczeństwa. Zdaniem eksperta wzrost liczby pożarów może wiązać się z wysokimi temperaturami i zmianami klimatycznymi, których wynikiem jest wysuszenie ściółki.

17 kwietnia Instytut Badawczy Leśnictwa udostępnił mapę przedstawiającą stan zagrożenia pożarowego w Polsce. Zagrożenie dużego stopnia, oznaczone na czerwono, obejmuje ponad połowę obszaru kraju, w szczególności województwo lubuskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie, śląskie i dolnośląskie.

Jak podaje IBL, mapa jest opracowana na podstawie aktualnych wartości wilgotności ściółki, co wpływa na jej zapalność. Wyniki pomiarów są podstawą do wprowadzenia okresowego zakazu wstępu do lasu w przypadku, gdy wartości mierzone przez pięć kolejnych dni o godz. 9.00 wynoszą poniżej 10 proc., które w czwartek odnotowano w 25 strefach pomiarowych. Według prognoz 18 kwietnia zagrożenie pożarami na tych obszarach spadnie do średniego.

Z testowego systemu prognozowania zagrożenia pożarowego udostępnionego przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że zagrożenie pożarowe występuje w niemal całej Polsce, a zachodnia połowa kraju została objęta zagrożeniem wysokim lub bardzo wysokim.

Na zachodzie województwa wielkopolskiego i na wschodzie woj. lubuskiego zagrożenie to określono jako ekstremalne. Jednocześnie na przeważającym obszarze woj. zachodniopomorskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, a także na wschodzie woj. łódzkiego i kujawsko-pomorskiego zagrożenie pożarowe jest bardzo wysokie - podało IMGW.

Prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w rozmowie z PAP zaznaczył, że zagrożenie pożarami będzie narastać w związku z wysokimi temperaturami, które powodują wysuszenie ściółki i stwarzają warunki idealne do powstania pożaru. Ekspert zwrócił uwagę, że pożary występujące w Polsce wynikają z działalności człowieka i bardzo rzadko wybuchają w sposób naturalny.

Jednak postępująca zmiana klimatu, wzrost temperatur i narastający niedobór wody w krajobrazie będzie utrudniać gaszenie pożarów, a także przyczyniać się do wzmożenia ich wielkości. Profesor zaznaczył, że w związku ze zmianami klimatycznymi „sama ilość pożarów może się nie zmienić, natomiast ich uciążliwość, a często katastrofalność będzie narastać wraz ze wzrostem temperatury”.

Mapa zagrożenia pożarowego lasu jest przygotowywana przez Instytut Badawczy Leśnictwa zgodnie z metodą opracowaną na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 27 kwietnia 2022 r. w sprawie szczegółowych zasad zabezpieczenia przeciwpożarowego lasów. Mapa aktualizowana jest codziennie przez Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu na podstawie wytyczonych jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych w 60 strefach prognostycznych https://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/.

PAP/aś