W wydarzeniu wzięło udział udział wielu sportowców ze Słupska i okolic. Udało się uzbierać ok. 56 tysięcy złotych.
- Zrobiliśmy łącznie 70 tysięcy powtórzeń ćwiczenia „padnij-powstań”, ale to jest wysiłek warty swojego efektu - mówił organizator akcji Marcin Pluta.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na rehabilitację Jakuba Chmielowca. Dwanaście lat temu 26-letni wówczas Kuba, zaangażowany raper, po jednym z koncertów nieszczęśliwie upadł doznając urazu kręgosłupa. Od tamtego czasu jest sparaliżowany i wymaga ciągłej opieki i pomocy.
- Udało się uzbierać ok. 56 tysięcy złotych, z czego 40 tysięcy „idzie” na moją rehabilitację, reszta trafi do innych potrzebujących osób. Trzeba się dzielić dobrem, które się dostaje - podkreślił Jakub Chmielowiec.
W tym roku wolontariusze zbierali także pieniądze do puszek na leczenie 2-letniej Poli Kostrzewy, która zmaga się ze złośliwym nowotworem.
Akcję ,,Burpee dla Kuby'' zorganizowano w Słupsku po raz siódmy.
mt/zas