Tomasz Hołowaty, wójt gminy Biesiekierz powiedział, że przyczyną opóźnienia są sprawy techniczne, które nie były możliwe do sprawdzenia na etapie projektowania: - Do wykonania są dodatkowe prace, m.in.. zabezpieczenie ścian przed wilgocią, poprawa konstrukcji dachu, a nawet wylanie nowych stropów.
Urząd gminy został przeniesiony do czterech innych lokali na terenie gminy. - Sprawy mieszkańcy mogą załatwiać w bibliotece, klubie seniora, świetlicy w Parnowie i świetlicy w Laskach Koszalińskich - przypomniał Tomasz Hołowaty:
Koszt inwestycji jest wyższy niż pierwotnie zakładano o 1,5 miliona złotych. Wynosi prawie 6 milionów 400 tysięcy złotych, z czego 40 proc. to dofinansowanie. Władze samorządu mają zabiegać jednak o kolejne wparcie finansowe inwestycji.
rz/ar