Na grudniowej sesji słupscy radni poparli uchwałę o przyłączeniu do miasta terenów gmin Kobylnica oraz Redzikowo. Zakłada ona przyłączenie do miasta Bolesławic, części Kobylnicy oraz niezamieszkałego obszaru Włynkówka.
Wniosek miasta po konsultacjach społecznych zaopiniuje wojewoda pomorski. Ostateczną decyzję o zmianie granic podejmie Rada Ministrów.
Mariusz Głaszcz zaznaczył, że radni Kobylnicy są przeciwni rozszerzeniu Słupska: - Samorządowcy jednogłośnie wypowiedzieli się o tym projekcie. W lutym w Kobylnicy odbędą się także konsultacje społeczne.
Konrad Tymecki zaznaczył, że gmina Redzikowo już ponosi straty przez poprzednie powiększenie granic Słupska: - Dzięki środkom z rekompensaty za budowę tarczy antyrakietowej gmina uzbroiła tereny inwestycyjne. To bogactwo zostało jej już odebrane. Przypominam, że pieniądze z tego tytułu otrzymał również Słupsk. W przeciwieństwie do Redzikowa te środki zostały „przejedzone”.
Artur Małek przypomniał, że również Ustka planuje rozszerzyć swoje granice o sołectwo Przewłoka: - Konsultacje społeczne w tej sprawie odbyły się już na terenie gminy Ustka i 98 procent mieszkańców opowiedziało się przeciw temu projektowi. Ich wynik jest jasny.
Podczas piątkowej audycji samorządowcy dyskutowali również o projekcie drogi ekspresowej Słupsk-Bydgoszcz.
Więcej w poniższej rozmowie.
jż/mt