fot. Fb/Jurek Owsiak

Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ujawnił, że otrzymuje liczne groźby związane z organizacją nadchodzącego finału WOŚP. Fundacja zawiadomiła policję o sprawie.

Założyciel WOŚP poinformował w mediach społecznościowych, że od kilku dni otrzymuje telefony i maile z groźbami. Jak napisał, grożono mu śmiercią i podłożeniem bomby. Prowadzona przez niego Fundacja zawiadomiła o tym policję i przekazała funkcjonariuszom numery telefonów i adresy mailowe, z których groźby były wysyłane.

„Jeśli dożyję jutra, to będzie cud” - napisał na swoim profilu Jerzy Owsiak. Oskarżył też prawicowe media o szczucie. Napisał, że od dłuższego czasu jest celem agresywnych ataków ze strony części prawicowych mediów, które regularnie podważają jego działalność i intencje organizacji.

Szef fundacji WOŚP podkreślił, że mimo tych trudności nie zamierza rezygnować z dalszej działalności na rzecz WOŚP. - Nie poddam się, bo wiem, że gramy dla najważniejszego celu - zdrowia i życia innych - dodał.

Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 26 stycznia 2025 roku.

IAR/aś