fot. pixabay.com

Dziesięć organizacji pozarządowych wystosowało apel do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wskazując na potrzebę odpolitycznienia mediów publicznych, szerszych gwarancji niezależności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz ochrony dziennikarzy przed inwigilacją.

Sygnatariuszami apelu są: Fundacja Blue Dragon Institute, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Stocznia, Fundacja im. Batorego, Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska, Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego, Fundacja PANOPTYKON, Fundacja Media Forum, Prague Civil Society Centre oraz Towarzystwo Dziennikarskie.

- Głównym punktem wyjścia apelu był raport z konsultacji publicznych do MKiDN dotyczący koncepcji wdrożenia europejskiego porządku prawnego Europejskiego Aktu Wolności Mediów (EMFA) - wyjaśnił Konrad Siemaszko z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC). Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przedstawiło swoją koncepcję 6 listopada 2024 r.

„Jako koalicja organizacji pozarządowych, zajmująca się reformą ładu medialnego w Polsce, czujemy się w obowiązku, aby raz jeszcze podkreślić potrzebę: 1. odpolitycznienia mediów publicznych, 2. wprowadzenia szerszych gwarancji niezależności dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, oraz 3. ustanowienia gwarancji ochrony dziennikarzy przed inwigilacją” - czytamy w apelu.

Według jego sygnatariuszy zaproponowane (przez MKiDN - PAP) założenia należy określić jako zachowawcze; przywracające porządek konstytucyjny, ale nie dające skutecznych narzędzi do egzekwowania niezależności redakcyjnej.

„Dokument przedstawiony przez MKiDN nie przewiduje wystarczająco silnych struktur, które mogłyby bronić niezależności dziennikarzy i wartości opisanych w EMFA oraz w rekomendacjach Komisji Europejskiej do tego aktu. Skoro twórcy założeń rozumieją, jak ważne jest oddzielenie struktur zarządczych od struktur redakcyjnych, to te ostatnie muszą mieć wszelkie warunki, by działać niezależnie, a nie pod polityczną presją ”- zaznaczono.

Organizacje apelują o odpolitycznienie mediów publicznych. „Dotychczasowy system z dominującą rolą KRRiT nie sprawdził się (...) i nie uchronił mediów publicznych od upolitycznienia. Po doświadczeniach ostatnich lat musimy wypracować dodatkowe gwarancje niezależności” - czytamy.

„Dlatego proponujemy, by uniezależnić radę programową od politycznie wybieranej KRRiT tak, aby dać jej przestrzeń do działań bez żadnego nacisku i by wraz z zespołem redakcyjnym oraz redaktorem naczelnym czuwała nad realizacją pluralizmu, bezstronności i niezależności oraz wypełnianiem misji, mając w swoim składzie tylko przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i zespołu redakcyjnego. Ważne, aby rada programowa nie była wybierana przez polityczne ciała” - podkreślają autorzy apelu.

„Doceniając przyjęcie naszego postulatu w sprawie wyboru redaktora naczelnego przez radę programową, podkreślamy, że jest to zgodne z duchem rekomendacji Komisji Europejskiej w sprawie EMFA. Dostawców usług medialnych zachęca się do zapewnienia, aby przy wyznaczaniu redaktora naczelnego konsultowano się z pracownikami redakcyjnymi lub ich organami przedstawicielskimi” - informują.

„Propozycje zmian w procedurze powoływania członków KRRiT stanowią dobry krok w stronę zwiększania niezależności tego organu. Biorąc jednak pod uwagę kluczową rolę, jaką KRRiT miałby odgrywać w ładzie medialnym zgodnie z założeniami projektowanej ustawy – zmiany te są zdecydowanie niewystarczające dla zapewnienia odpowiedniej niezależności tej instytucji” - czytamy w dokumencie.

Sygnatariusze apelują także o ochronę dziennikarskich źródeł informacji, które według nich są kluczowe dla zapewnienia wolności słowa. „Koncepcja wdrożenia EMFA tej ochrony nie zapewnia: zgodnie z nią możliwe będzie inwigilowanie dziennikarzy takimi narzędziami jak Pegasus. Odbywać się to będzie bez realnej kontroli ze strony sądu oraz bez zapewnienia inwigilowanej osobie prawa do informacji, że jej prywatność była naruszana” - podano.

„Apelujemy o wzmocnienie gwarancji niezależności redakcyjnej dziennikarzy zatrudnionych w mediach publicznych, wprowadzenie wyspecjalizowanego ciała samoregulacyjnego, które oceniałoby respektowanie zasad deontologii i etyki zawodowej. Apelujemy o wzmocnienie gwarancji chroniących KRRiT przed politycznym zawłaszczeniem. Apelujemy o proaktywne zaangażowanie się MKiDN w celu zainicjowania zmian legislacyjnych mających na celu ochronę dziennikarzy przed nieuprawnioną inwigilacją, w tym wykonanie wyżej wskazanego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka” - czytamy w tekście.

Europejski Akt Wolności Mediów (EMFA) wszedł w życie 7 maja 2024 r., a od 8 sierpnia 2025 r. będzie musiał być w pełni stosowany przez wszystkie państwa UE. Podstawowym celem EMFA jest harmonizacja niektórych aspektów przepisów krajowych związanych z pluralizmem mediów i niezależnością redakcyjną.

6 listopada 2024 r. MKiDN opublikowało raport podsumowujący konsultacje publiczne koncepcji wdrożenia EMFA do polskiego porządku prawnego. Poddano im założenia reformy medialnej, zakładające jedną z najszerszych reform prawa medialnego od 1992 roku. Do MKiDN wpłynęło 107 stanowisk zawierających uwagi do opracowanego przez resort dokumentu. „Ministerstwo, przygotowując założenia do ustawy, przyjęło włączający i otwarty charakter powstawania zapisów dla właściwej ustawy. Odbyliśmy szereg spotkań ze środowiskami, weryfikując też rozwiązania prawne działające w innych krajach” - napisało ministerstwo.

- Były to pierwsze tak otwarte i włączające wszystkie środowiska konsultacje w historii procedowania polskiego prawa medialnego - zaznaczyła wówczas ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.

PAP/aś