Ofiarą cyberprzestępczości padł ostatnio m.in. mieszkaniec powiatu kołobrzeskiego, który chciał szybko zarobić na obrocie kryptowalutą i stracił 60 tys. złotych. Oszukanych jest coraz więcej.
Sprawcy oszustwa „na kryptowaluty” dzwoniąc lub poprzez media społecznościowe oferują potencjalnej ofierze szybki i duży zysk w obrocie kryptowalutą. Następnie ze zmanipulowaną osobą kontaktuje się rzekomy przedstawiciel firmy, najczęściej o nazwie „Bitcoin”, z ofertą inwestycji.
Dzwoniący namawia pokrzywdzonego do pobrania aplikacji służącej do zainstalowania zdalnego pulpitu. Za jej pomocą oszust może wykonywać operacje na komputerze pokrzywdzonego np. zaciągać błyskawiczne pożyczki, wykonywać nieautoryzowane transakcje lub „wyprowadzać” zgromadzone oszczędności.
Dlatego policjanci ostrzegają przed próbami wyłudzenia naszych danych i apelują o zachowanie zdrowego rozsądku. Natomiast w przypadku, gdy podejrzewamy, że padliśmy ofiarą oszustwa powinniśmy natychmiast skontaktować się ze swoim bankiem oraz zawiadomić mundurowych.
red.