Opieka miałaby być całodobowa i obowiązywałaby od przyszłego roku. Władze Koszalina wysłały już zapytania w tej sprawie do wszystkich gabinetów weterynaryjnych działających na terenie miasta - poinformował wiceprezydent ds. komunalnych Tomasz Bernacki.
- Prosimy weterynarzy, aby ustosunkowali się do naszej propozycji i ocenili, na jaką kwotę opiewałby taki dyżur - dodał Tomasz Bernacki.
Koszalinianie uważają, że weekendowa i świąteczna, całodobowa opieka weterynaryjna jest potrzebna. - Są przypadki, w których pilnie potrzebna jest taka pomoc, aby uratować życie zwierzaka. Całodobowy punkt zapewniłby szybszą reakcję w nagłych przypadkach - mówili mieszkańcy.
Miasto chce przeznaczyć na całodobową opiekę weterynaryjną około 150 tysięcy złotych. Przetarg mógłby zostać ogłoszony jeszcze w grudniu - tuż po tym, jak radni przyjęliby projekt przyszłorocznego budżetu.
Radosław Zmudziński/red.