Premier Donald Tusk zapewnił, że środki na pomoc dla powodzian „w żadnym wypadku się nie kończą”. Nie brakuje środków na pomoc, którą dedykujemy z funduszy centralnie koordynowanych - podkreślił.
Podczas sobotniego posiedzenia Rady Ministrów szef rządu zapewnił, że środki na pomoc ofiarom powodzi się nie kończą. - Pojawiła się sugestia, że kończą się pieniądze na pomoc. Jeden z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska poinformował, że pierwsza transza się skończyła, a nabór na drugą zaczyna się w poniedziałek. To absolutnie nie oznacza, że pieniądze na pomoc się skończyły - mówił premier.
- Jest rzeczą bardzo ważną, żeby ludzie zaangażowani w udzielanie pomocy cząstkowej informowali wszystkich, że to, że im się kończy jakaś pula, którą sobie przygotowali, w żadnym wypadku nie oznacza, że brakuje środków na pomoc, którą dedykujemy z funduszy centralnie koordynowanych - zaznaczył.
Premier podkreślił, że w projekcie ustawy powodziowej znalazło się również jednorazowe świadczenie - dopłata w wysokości 1000 zł ze względu podwyższone rachunki za prąd. - Ma to związek z pracą agregatów także na paliwo płynne i prąd. To dodatkowe tysiąc złotych do tych 10 tys., które pobierają osoby, którym zalało mieszkanie czy budynek mieszkalny. Warto o tym pamiętać - zaznaczył szef rządu.
PAP/aś