fot. Polskie Radio Koszalin

Zachodniopomorski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską mówił o działaniach strażaków podejmowanych, by zapobiec skutkom powodzi.

Województwo zachodniopomorskie czeka na falę wezbraniową na Odrze. St. bryg. Mirosław Pender, mówiąc o aktualnej sytuacji, jeśli chodzi o zabezpieczenie hydrologiczne, przekazał: - Jesteśmy poniżej stanów alarmowych.

Zapytany o to, w jaki sposób służby przygotowują się do reagowania na wielką wodą, wskazał, że bazują one na wiedzy historycznej, pozyskanej w czasie powodzi, które w przeszłości nawiedzały województwo zachodniopomorskie. - Podjęte zostały również liczne działania przygotowawcze, jak napełnienie worków piaskiem, zabezpieczenie zagrożonych domostw, uzupełnienie czy zbudowanie nowych wałów oraz uczestnictwo w naradach wszystkich służb - wyliczał komendant i poinformował, że do ewentualnego przeciwdziałania skutkom powodzi do zadysponowania jest 260 strażaków PSP - na co dzień pracujących w Zachodniopomorskiem oraz około 500 druhów OSP.

St. bryg. Mirosław Pender zwrócił uwagę, że niezwykle istotne jest, by społeczeństwo miało świadomość zagrożeń, jakie niesie wielka woda. - Ludzie powinni wiedzieć jak zabezpieczyć swoje domostwa. Żywioł wody jest trudny do okiełznania, jeśli nie podejmie się działań zapobiegawczych - mówił komendant. - Konieczne jest też czuwanie i bezwzględne podporządkowanie się poleceniom służb. Jeśli mówimy, że potrzebna jest ewakuacja - należy to zrobić - zaapelował.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/aś

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: st. bryg. Mirosław Pender