fot. PAP/Marcin Bielecki

Prognozy pogody dotyczące Bałtyku i Zalewu Szczecińskiego są pozytywne, nie zwiększa się tam stan wody, co ułatwia nam pracę i przygotowania przed nadejściem dużej fali – poinformował w sobotę rano wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

- Prognozy meteorologiczne dotyczące deszczu też są na najbliższe dni bardzo pozytywne, nie odnotowujemy w takim razie cofki, co nam (...) ułatwia pracę i przygotowania – mówił wojewoda podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska i szefów MSWiA i MON.

Rudawski zwrócił uwagę, że w Słubicach przekroczone zostały stany alarmowe na Odrze.

- Co wyraźnie widać już też na naszych wskazaniach w Gozdowicach, Widuchowej i Bielinku. Tam są wzrosty od jednego do piętnastu centymetrów, więc jeszcze nie osiągnęliśmy nawet stanów ostrzegawczych, mamy do nich od pół do metra, w zależności od miejscowości – mówił.

Wymienił jednak miejscowości leżące za Słubicami, m.in. Stary Błeszyn, Stare Łysogórki, Siekierki, Stara Rudnica i Stary Kostrzynek, gdzie – według prognoz – może dojść do zalania pojedynczych gospodarstw.

- Takie ostrzeżenia do tych miejsc właśnie dotarły – mówił wojewoda zachodniopomorski.

Poinformował, że wraz z komendantem wojewódzkim PSP, policji, szefem regionalnych Wód Polskich i dowódcą Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Zachodniopomorskie w sobotę jedzie do Gryfina i Żabnicy.

- Tam właśnie budowane są przez PSP, OSP i WOT wały – powiedział, dodając, że komendant wojewódzki PSP odwiedzi również te małe, zagrożone miejscowości.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu straż pożarna poinformowała, że przesuwa ludzi i sprzęt do województw lubuskiego i zachodniopomorskiego. Również wojsko – w ramach wzmocnienia WZZ Zachodniopomorskie – przesunęło do tego regionu żołnierzy 12 Dywizji Zmechanizowanej.

PAP/zn