fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24
fot. Małgorzata Abramowicz/prk24

W sobotę 60 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i kilkudziesięciu strażaków pracuje przy umacnianiu i budowie odcinków wałów przeciwpowodziowych w Gryfinie i pobliskiej Żabnicy. Nadodrzańskie miejscowości wizytował wojewoda zachodniopomorski oraz komendanci policji i PSP.

Fala powodziowa zbliża się do woj. zachodniopomorskiego. Jej kulminacja na Odrze spodziewana jest od 24 do 27 września. W sobotę przed południem wojewoda Adam Rudawski przyjechał do Gryfina i pobliskiej wsi Żabnica, by podziękować 60 żołnierzom WOT i kilkudziesięciu strażakom budującym odcinki wałów.

W Żabnicy, na jednej z nadodrzańskich działek, WOT-owcy ułożyli kilkudziesięciometrowy wał, czterowarstwową konstrukcję z worków wypełnionych piachem i zabezpieczonych folią, o wysokości ok. 1 metra. - Przed chwilą rozmawiałem z osobą, która tu mieszka. Jest spokojna. Uważa, że to, co tutaj wykonaliśmy, powinno być wystarczające – powiedział Rudawski.

Mieszkańcy z okolicznych posesji mówili, że podczas wielkiej powodzi w 1997 r. w Żabnicy zostały zalane niektóre działki, ale wody było maksymalnie pół metra. Teraz, według prognoz hydrologów, fala powodziowa ma być niższa.

Według wojewody mogą nastąpić drobne podtopienia pojedynczych domów leżących najbliższej Odry. Wskazał miejscowości w powiatach gryfińskim - Stary Błeszyn, Stare Łysogórki, Siekierki, Stara Rudnica, Stary Kostrzynek - i myśliborskim - Kaleńsko.

Rudawski podkreślił, że wysokość fali powodziowej, ok. metr ponad stany alarmowe, nie stwarza poważnego zagrożenia. Ale „długość” fali, która może przepływać przez województwo nawet kilkanaście dni, osłabi konstrukcję wałów.

- Żołnierze WOT będą obserwować i cały czas uzupełniać wały, bo to jest jedno z ryzyk, przesiąknięcie wałów, poprzez kilku czy kilkunastodniowe natężenie wody – powiedział Rudawski. - Jesteśmy zaopatrzeni w ponad 400 big bagów. Wyszukujemy teraz dobrego miejsca dla helikoptera, który zostanie zadysponowany w momencie, w którym okazałoby się, że będzie jakiś problem z wałami – dodał.

Lądowisko i plac do ładowania wielkich worków z piaskiem, ma zostać wyznaczony między Gryfinem a Myśliborzem.

Przygotowane są zapasy piasku i worków. W Żabnicy zgromadzono 60 ton. W Gryfinie jeszcze więcej. - Mamy też specjalne urządzenie do automatycznego pakowania bigbagów. To znacznie podnosi wydajność przy tworzeniu konstrukcji zabezpieczających – powiedział PAP zastępca burmistrza Gryfina Tomasz Miler. Jak dodał, w sobotę po południu zabezpieczana workami będzie m.in. ul. Czechosłowacka w Gryfinie.

Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej – Wody Polskie w Szczecinie Michał Durka przekazał, że w piątek odbyło się „przejście, inwentaryzacja” wałów przeciwpowodziowych i są one stale monitorowane. - Wody Polskie razem z WOT monitorują wały w zakresie ewentualnych uszkodzeń spowodowanych działalnością zwierząt ryjących. To są takie rzeczy, które mogą się wydarzyć z dnia na dzień i na to musimy reagować – powiedział Durka.

Drobne ubytki stwierdzono na wałach w miejscowości Zatoń Dolna (gm. Chojna, pow. gryfiński) oraz przy Elektrowni Dolna Odra. Konstrukcje wałów uzupełniono. - W Szczecinie, przy wale w Zdrojach, także taka dziura bobrowa została przez mieszkańca zidentyfikowana i będzie uzupełniana – zapowiedział Durka. - Liczymy na to, że stabilność wałów zostanie utrzymana – dodał.

Komendant wojewódzki PSP, st. bryg. Mirosław Pender, poinformował, że w piątek strażacy uczestniczyli w 12 zdarzeniach „związanych z uzupełnianiem wałów”. - Ciągle śledzimy informacje meteorologiczne i hydrotechniczne. Jesteśmy w gotowości, aby w tych miejscach, w których może dość do podtopień, podnosić wały, wzmacniać i reagować na bieżąco – powiedział Pender.

Komendant wojewódzki policji insp. Szymon Sędzik przekazał, że funkcjonariusze patrolują brzegi Odry, z lądu i wody. Nie odnotowano przypadków łamania „bezwzględnego zakazu wstępu na wały”.

Dowódca 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk. Piotr Sulwiński poinformował, że od poniedziałku w gotowości do działań przeciwpowodziowych będzie 450 żołnierzy WOT i w odwodzie ponad 2700 żołnierzy wojsk operacyjnych 12 Dywizji Zmechanizowanej.

W układanie worków z piaskiem od piątku zaangażowani są też ochotnicy, którzy pracują od rana do późnych godzin: - Jest potrzeba, więc jest działanie - mówili.

ma/PAP/zn

Posłuchaj

ochotnicy insp. Szymon Sędzik, komendant wojewódzki policji w Szczecinie płk. Piotr Sulwiński, dowódca 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski