fot. arch. prk24

W trakcie porannych kontroli prowadzonych przez policjantów z koszalińskiej drogówki doszło do nietypowej sytuacji. Mundurowi sprawdzając w policyjnych systemach kierującego volkswagenem ustalili, że mężczyzna prowadzi pojazd pomimo obowiązującego go sądowego zakazu, a numery widniejące na tablicach rejestracyjnych są od innego samochodu.

Właściciel volkswagena tłumaczył, że zgubił tablicę rejestracyjną podczas codziennych obowiązków i zamiast zgłosić ten fakt do wydziału komunikacji postanowił, że łatwiej będzie po prostu założyć tablice od innego pojazdu, którym dysponował. Wydawało mu się, że w ten sposób uniknie problemów z kontrolą drogową i będzie mógł swobodnie poruszać się po drogach.

„Zamiana tablic rejestracyjnych jest surowo zabroniona przez polskie prawo. Każdy pojazd musi posiadać unikalne tablice rejestracyjne przypisane do konkretnego samochodu, co jest podstawą do identyfikacji go przez organy ścigania i instytucje państwowe. Według przepisów, takie działanie jest przestępstwem, a kodeks przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności za używanie fałszywych oznaczeń rejestracyjnych lub dokumentów. Mężczyzna odpowie także za prowadzenie pojazdu wbrew sądowemu zakazowi” - informuje w komunikacie koszalińska policja.

Policjanci przypominają, że w przypadku zagubienia tablic rejestracyjnych należy niezwłocznie zgłosić ten fakt we właściwym wydziale komunikacji. Istnieje procedura wyrobienia duplikatu, która umożliwia legalne poruszanie się po drodze.

KMP Koszalin/red.