Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba złożył rezygnację ze stanowiska. Poinformował o tym przewodniczący parlamentu. Do dymisji podali się szefowie kilku resortów.
W ukraińskim rządzie od wczoraj liczne przetasowania. Ukraiński prezydent tłumaczy je potrzebą zmian w ukraińskiej polityce wewnętrznej i zagranicznej.
Ze stanowisk zwolnieni zostali już ministrowie: przemysłu strategicznego Ołeksandr Kamyszyn, środowiska Rusłan Striłec, sprawiedliwości Denys Maluska, a także minister do spraw reintegracji okupowanych terytoriów Iryna Wereszczuk.
Ponadto Wołodymyr Zełenski zwolnił jednego z wiceszefów swojego biura Rostysława Szurmę. Ukraiński prezydent wyjaśnił, że jesień będzie bardzo ważna dla Ukrainy, dlatego instytucje rządowe muszą być przygotowane do osiągania rezultatów. To, jak dodał, wymaga wzmocnienia rządu i dlatego przygotowano decyzje kadrowe.
Według szefa parlamentarnej frakcji „Sługa Narodu” Dawida Arachamiji wymieniona ma być połowa rządu. Wśród prawdopodobnych kandydatów do dalszych dymisji wymieniało się właśnie szefa MSZ.
IAR/aj