W akcjach ratowniczych często narażają swoje życie. Teraz sami potrzebują pomocy. Strażacy ochotnicy z Mścic szukają pieniędzy na zakup ciężkiego wozu bojowego.
- Przyszedł taki dzień, że to my potrzebujemy wsparcia - mówi Krzysztof Szczur, prezes OSP w Mścicach. Jednostka chce kupić nowoczesny wóz, który w zależności od wyposażenia kosztuje obecnie od 1,3 do 1,5 mln złotych. Uzyskała już dofinansowanie z kilku źródeł, m.in. ponad pół miliona złotych z MSWiA. - Jednak na wkład własny musimy uzbierać, brakuje nam ok. 300 tysięcy złotych - szacuje prezes.
Władze jednostki zdecydowały się na uruchomienie zbiórki pieniędzy w internecie. - Już wpłaciłem - słyszymy od jednego z mieszkańców Mścic.
Sylwia Halama, wójt gm. Będzino tłumaczy, że dziś nie może złożyć deklaracji, w jakim stopniu samorząd może druhom pomóc. - Pod koniec września będzie wiadomo, w jakiej sytuacji jest budżet i na pewno wrócimy do rozmowy na ten temat - zapewnia.
Rocznie OSP w Mścicach ma około 130 wezwań, nie tylko do pożarów, ale są to również wyjazdy do wypadków, np. na drodze ekspresowej S6, w Koszalinie czy na terenie gm. Mielno.
Na terenie gminy Będzino funkcjonują trzy jednostki OSP: w Mścicach, Dobrzycy i Będzinie.
Radosław Zmudziński/zas