Gościem porannego „Studia Bałtyk” była prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Koszalinie Małgorzata Chyła, która w rozmowie z Anną Popławską, tuż przed „pierwszym dzwonkiem”, komentowała stan polskiej oświaty i nastroje panujące wśród nauczycieli.
- Wracamy w nastrojach zatrwożenia - stwierdziła Małgorzata Chyła, mówiąc o kondycji środowiska nauczycielskiego tuż przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. - Problemów będzie bardzo dużo - dodała i wymieniała m.in. brak nauczycieli (w Koszalinie jest ok. 160 wakatów), niedofinansowanie szkół, brak podwyżek dla pedagogów i przeładowanie klas, bowiem obowiązkiem szkolnym od września objęte zostaną także dzieci ukraińskie.
- Warunki pracy nauczyciela radykalnie się zmieniają i będą coraz trudniejsze - przyznała Małgorzata Chyła.
Odnosząc się do kwestii finansowania oświaty oraz wynagrodzeń nauczycieli, stwierdziła: - Wszyscy twierdzą, że nie ma pieniędzy, a ja cały czas podkreślam, że nauka to jest inwestycja, która się opłaca.
Pytana o zmiany w systemie nauczania, m.in. „obcięcie” podstawy programowej, zaznaczyła, że choć są one potrzebne, to wciąż brakuje w nich „wizji i spójności”: - Nie pokazują do jakiego modelu człowieka mamy dojść. (…). Nauczyciel dalej nie wie, do czego dążymy.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zas