fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin

Festiwal to okazja przede wszystkim do skosztowania lokalnych, tradycyjnych dań, przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z powiatu koszalińskiego oraz możliwość zapoznania się z kulturą charakterystyczną dla regionu.

- Przygotowałyśmy ciasta, pierogi, babkę ziemniaczaną, upiekłyśmy chleb na zakwasie - wyliczała jedna z gospodyń, zaznaczając, że w swoich potrawach powracają do korzeni i korzystają ze sprawdzonych przepisów sprzed lat.

W czasie Festiwalu Folkloru w Kłosie przygotowane zostały też kreatywne warsztaty rękodzielnicze. Prowadzi je Joanna Lisiecka z Koszalińskiego Uniwersytetu Ludowego: - Robimy spersonalizowane torby bawełniane na zakupy. Mamy szablony i pomysły. Rozmawiamy o babskich sprawach, malujemy i tworzymy.

Organizatorem Festiwalu Folkloru w Kłosie jest Koszaliński Uniwersytet Ludowy. Członek zarządu Małgorzata Pawlos zwróciła uwagę na różnorodność prezentowanych produktów: - To nie tylko jedzenie. Mamy na przykład stoisko, gdzie panie na szydełku wykonują ozdobne parasolki. Każde z kół jest inne i każde promuje wartość kulturalną swojego regionu.

Festiwal Folkloru w Kłosie potrwa do godz. 15.

kch/aś

Posłuchaj

Małgorzata Pawlos - Koszaliński Uniwersytet Ludowy gospodyni Joanna Lisiecka z Koszalińskiego Uniwersytetu Ludowego