![](https://s2.tvp.pl/images2/2/8/d/uid_28de286ba82645908d665e6ee8e62213_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpg)
Niemcy będą starały się realizować wsparcie na rzecz osób ocalałych z okupacji; w Berlinie powstanie miejsce upamiętnienia polskich ofiar II WŚ - powiedział we wtorek kanclerz Niemiec Olaf Scholz na konferencji po spotkaniu premierem Donaldem Tuskiem.
We wtorek w KPRM odbyły się pierwsze od 2018 r. konsultacje międzyrządowe między Polską a Niemcami.
Podczas konferencji kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że Niemcy „pragną silnego polskiego głosu w Europie”. - Aby kształtować dobrą przyszłość, potrzebne jest jasne spojrzenie na przeszłość - przekonywał.
Scholz przypomniał, że w tym roku wypada 80. rocznica Powstania Warszawskiego i 85. rocznica wybuchu II wojny światowej. - My - Niemcy - podczas II WŚ przysporzyliśmy Polsce niezmierzone cierpienia, jesteśmy świadomi swojej winy i odpowiedzialności za miliony ofiar niemieckiej okupacji - zapewnił.
- Dlatego Niemcy będą starały się realizować wsparcie na rzecz osób ocalałych z okupacji - podkreślił.
Kanclerz Niemiec poinformował, „że w tym celu gabinet federalny podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II WŚ i nazistowskiej okupacji”. Jak zapowiedział, „Dom Polsko-Niemiecki”, będzie „widocznym znakiem przeciwko zapomnieniu oraz przestrogą na przyszłość”.
Ponadto Scholz podkreślił, że bezpieczeństwo Niemiec i Polski są nierozłącznie ze sobą powiązane. - Bezpieczeństwo Polski to także bezpieczeństwo Niemiec - tym się kierujemy jako sąsiedzi, sojusznicy w ramach NATO oraz partnerzy w UE - oświadczył.
(PAP)/lp
![](https://s3.tvp.pl/images/3/0/b/uid_30b10e08b50947a8b05b581e8175827b_width_880_play_0_pos_0_gs_0.png)