fot. prk24.pl
Zaproszenie Jacka Żukowskiego przyjęli radni: Małgorzata Lenart (Łączy nas Słupsk), Renata Stec (Platforma Obywatelska), Beata Kątnik (Słupsk Wspólnie) oraz Kacper Moroz (Prawo i Sprawiedliwość).

Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku planuje budowę drogi pomiędzy węzłem transportowym a ulicą Banacha. W związku z inwestycją, część mieszkańców może stracić swoje ogródki działkowe.

Kacper Moroz przypomniał, że w czwartek odbyły się w tej sprawie konsultacje społeczne. - Na spotkaniu działkowcy zadawali konkretne pytania: kiedy stracą swoje ogródki i ile kosztował ten projekt. Niestety, dyrektor ZIM trochę się gubił w swoich zeznaniach - przekazał Moroz.

Renata Stec powiedziała, że wielu zainteresowanych nie wiedziało o czwartkowych konsultacjach społecznych. - Nie wszyscy seniorzy korzystają z internetu, a informacja o konsultacjach została opublikowana jedynie w formie elektronicznej. Wydrukowanie kilku kartek i powieszenie na furtkach ogródków działkowych nie powinno być problemem - zwróciła uwagę. - Niestety na samym spotkaniu dyrektor ZIM nie był dobrze przygotowany do rozmowy.

Beata Kątnik zaznaczyła, że jest za zmianą przebiegu planowanej trasy: - Nie mam pretensji, że wracamy do jakiejś koncepcji, tylko do sposobu dialogu. Moim zdaniem tę drogę można poprowadzić trochę inaczej.

Małgorzata Lenart mówiła, że będzie domagać się zadośćuczynienia w przypadku wywłaszczenia działkowców: - Rozumiem, że te ogródki są dla nich częścią życia. Niestety zawsze jest ktoś pokrzywdzony.

Podczas piątkowej audycji słupscy radni dyskutowali także o remoncie ulicy Norweskiej.

Więcej w poniższej rozmowie.

jż/mt

Posłuchaj

„Samorządowe Potyczki”