Piątkowym odczytem eseju o przyszłości literatury został zainaugurowany 29. TransPort Literacki, który od czwartku trwa w Kołobrzegu.
Na tegorocznym festiwalu zaprezentuje się 65 artystek z 9 europejskich i azjatyckich krajów. Ponadto odbędą się 33 czytania w ramach 12 głównych wydarzeń, 3 wieczorne koncerty, debaty oraz rozmowy i finał z wręczeniem festiwalowych nagród.
O tym, jak ważny z punktu widzenia debiutujących literatów jest TransPort Literacki, wie Agata Dyczko, ubiegłoroczna laureatka Połowu, czyli części konkursowej debiutantów literackich. Jej powieść „Żukowo” zostanie wydana jeszcze w tym roku: - To Żukowo jest inspirowane Żukowem Morskim, wsią pod Darłowem mieszczącą się 70 km od Kołobrzegu. To historia o chorujących kobietach i dwóch głównych bohaterkach, które przyjeżdżają, żeby je leczyć. Dzieje się dużo także poza samym procesem diagnozowania pacjentek, w tle mamy intrygę - zdradziła autorka.
W programie festiwalu zapewniono także atrakcje dla najmłodszych czytelników. W tym roku zaprezentowana została książka dla dzieci autorstwa łotewskiej autorki Rūty Briedew „O psie, który rozweselił smutki" dotykająca problemu depresji wśród dzieci.
Trzydniowe święto literatury i czytelnictwa gromadzi tłumy miłośników prozy i poezji. - Dla mnie to jest festiwal wielozmysłowości. Formy wizualne, które zostały tu użyte, poruszają bowiem inne zmysły, żeby poezję odbierać nie tylko słuchem - mówiła uczestniczka imprezy.
TransPort Literacki po raz trzeci odbywa się w Kołobrzegu. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny, a program umieszczony jest na stronie organizatora: biuroliterackie.pl.
ma/zn
