
Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił pozew Komitetu Wyborców Douglasa, uznając, że sprawa powinna trafić na wokandę jeszcze w trakcie kampanii wyborczej. Z tym rozstrzygnięciem nie zgadzają się członkowie komitetu i zapowiadają apelację.
Na inny finał sprawy liczył także sam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który zakładał, że sąd anuluje wynik wyborów w okręgu, w którym został wybrany Maciej Makselon i nakaże ponowne przeliczenie głosów. Oznaczałoby to, że burmistrzowski klub radnych powiększyłby się o jedną osobę.
Zanim jednak doszło do rozstrzygnięcia sądowego Maciej Makselon zrzekł się mandatu radnego. Jego miejsce w radzie miasta zajął Szymon Kiedel z PO.
ms/ar