
Ryszard Czarnecki ponownie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Europoseł, który w ostatnich wyborach zdobył mandat z okręgu warszawskiego, teraz - decyzją władz partii - będzie kandydował z Wielkopolski. W środę w Pile Czarnecki apelował o udział w czerwcowym głosowaniu.
Ryszard Czarnecki zaznaczył, że wysoka frekwencja w woj. wielkopolskim może zapewnić więcej mandatów w tym okręgu. Przypomniał, że liczba europosłów w poszczególnych okręgach wyborczych nie jest stała, a zależy od rozkładu głosów. - Chciałem poprosić o maksymalną frekwencję, bez względu na poglądy polityczne. Liczba mandatów zależy od frekwencji, im wyższa ona będzie, tym większe szanse, że będzie stąd więcej europosłów - zaznaczył.
Polityk przekonywał, że w nowej kadencji jego priorytetami będą m.in. zablokowanie Zielonego Ładu i zmiana polityki migracyjnej Unii Europejskiej. Zapytany o budzące kontrowersje kandydatury Macieja Wąsika, Mariusza Kamińskiego, Daniela Obajtka i Jacka Kurskiego na listach PiS do PE odpowiedział: - Rozstrzygną wyborcy. Sam jestem ciekaw tej weryfikacji.
Czarnecki na wielkopolskiej liście PiS startuje z drugiej pozycji. „Jedynką” będzie minister w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Kandydaturę Ryszarda Czarneckiego wspierał dziś w Pile poseł Prawa i Sprawiedliwości z północnej Wielkopolski Krzysztof Czarnecki.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca.
pg/zn
Posłuchaj
Ryszard Czarnecki o frekwencji- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00