fot. Jacko Brango/fb

Do tej pory stał na drugiej linii muzycznego frontu. Grał w wielu muzycznych, cenionych projektach, aż w końcu uznał, że czas postawić na siebie. Nazywa się Szymon Paduszyński, ale ukrywa się pod pseudonimem Jacko Brango. Za nami jego debiutancki koncert, który obserwował Mateusz Sienkiewicz:

rozmowa Mateusza Sienkiewicza z Jacko Brango