Czepek i symboliczną przypinkę w kształcie czepka otrzymali w poniedziałek m.in. Martyna Strach i Dawid Wesołowski. Oboje pielęgniarstwo wybrali po doświadczeniu tego rodzaju pracy w szpitalu, na oddziale covidowym. - Moja przygoda z tym zawodem zaczęła się w liceum, rozpoczynałam ją jako ratownik wodny. Później, w czasie pandemii, zaczęłam pracować w szpitalu, jako ratownik KPP. Tam zakochałam się w tym zawodzie i postanowiłam w lepszy, bardziej wykwalifikowany sposób pomagać ludziom - powiedziała uczennica.
Kierowniczka Zakładu Pielęgniarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej Marzena Rypina podkreśliła, że choć „czepkowanie” jest tylko symbolicznym wprowadzeniem do zawodu (studentów czekają jeszcze egzaminy), to już dziś są to osoby, którym można powierzyć pacjentów.
- Pandemia uniemożliwiła prowadzenie tych uroczystości, wracamy do tej tradycji. Studenci są już praktycznie gotowi do zawodu, zwieńczeniem tych umiejętności jest dyplom praktyczny i teoretyczny - dodała.
Większość studentów pielęgniarstwa z PWSZ-u zatrudnienie znajduje w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, szpitalu w Kołobrzegu oraz w innych tego rodzaju placówkach w regionie.
Zapraszamy do wysłuchania materiału Katarzyny Chybowskiej.
kch/aj