
Przyszedł do mnie SMS: „Mamo, wpadła mi komórka do ubikacji. Nie działa mikrofon, możemy tylko pisać” - zaczyna swoją opowieść seniorka ze Szczecinka. Takich historii szczecineccy policjanci usłyszeli w ostatnich dniach kilka
W kolejnych wiadomościach kobieta otrzymała od rzekomej córki prośbę o przesłanie 5 tysięcy złotych. Na szczęście zaczęła mieć wątpliwości i „drążyć temat”. Oszuści zrezygnowali.
- W ostatnich dniach trafiło do nas aż sześciu seniorów i opowiadali dokładnie taką samą historię - mówi st. aspirant Anna Matys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. Niestety, część z nich uwierzyła, że ktoś z bliskich potrzebuje pomocy.
Ale nie wszyscy stracili pieniądze, choć zrobili przelew. Okazuje się, że przed oszustwem skutecznie chronią nas bankowe zabezpieczenia.
Zapraszamy do wysłuchania materiału Mateusz Sienkiewicza.
ms/zas
Posłuchaj
materiał Mateusza Sienkiewicza- 00:00:00 | 00:00:00