Dochody miasta zaplanowane w przyszłym roku wynoszą aż 268 mln złotych. To rekordowa kwota, wyższa o 25 mln złotych, względem budżetu na rok 2025.
W 2026 roku miasto przeznaczy pieniądze m.in. na oświatę, dofinansowanie powiatowego szpitala oraz na szereg inwestycji, a jedną z nich będzie budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Szczecińskiej.
Głosująca za przyjęciem budżetu radna Joanna Pawłowicz wytłumaczyła, że przyszłoroczny plan finansowy zapewnia sprawne funkcjonowanie instytucji w mieście oraz rozwiązuje problemy komunikacyjne: - Ten budżet gwarantuje sprawne funkcjonowanie m.in. oświaty czy przedszkoli. Zaplanowane są również środki na szczecinecki szpital, a także zadania inwestycyjne, np. dot. skrzyżowania na ul. Gdańskiej.
Radny Marek Ogrodziński jako jedyny wstrzymał się od głosu. Swoją decyzję tłumaczył nieuwzględnieniem w budżecie wspominanych już w ubiegłym roku inwestycji. - Na razie mówi się cicho o planetarium, ale w ogóle nie porusza się tematu sali koncertowej. Oprócz tego m.in. strefa chillout na ul. Narutowicza. Z tych powodów wstrzymałem się od głosu.
Pomimo rekordowej kwoty przychodów w budżecie pojawił się deficyt w wysokości 18 mln złotych. Jego pokrycie ma być finansowane z oszczędności miasta i kredytu, który miasto zaciągnie w przyszłym roku, wytłumaczył burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie Douglas: - W momencie, kiedy mamy bardzo jasny sposób pokrycia deficytu, nie ma żadnego powodu, dla którego powinniśmy zwalniać rozwój miasta. Mamy dobre wyniki ponieważ zaoszczędziliśmy pieniądze w 2025 roku. Wolne środki plus kredyt powodują pokrycie deficytu budżetowego.
W głosowaniu udział wzięło 18 radych. 17 głosowało za przyjęciem budżetu, jeden wstrzymał się od głosu.
Patryk Żak/aj