- Podczas tych dni otwarte są wszystkie nasze pracownie: dietetyki, pielęgniarstwa, ratownictwa medycznego i fizjoterapii. Dodatkowo, przyszli studenci mają szansę poznać tu naszych interesariuszy zewnętrznych: pracowników policji, straży granicznej czy aresztu śledczego - powiedziała prorektor uczelni ds. nauczania i studentów dr Monika Pawłowska.
Mury uczelni odwiedzili uczniowie szkół ponadpodstawowych z całego regionu, m.in. z Koszalina czy Białego Boru. Jak przyznali, oferta PWSZ jest ciekawa i rozważają tu studiowanie: - Na stronach internetowych są jedynie opisane profile studiów, a podczas takich dni mamy szansę porozmawiać, poszerzyć wiedzę na temat interesującego nas kierunku i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Dni otwarte w PWSZ w Koszalinie zakończą się w środę. W murach uczelni kształci się około 700 studentów. Najpopularniejsze kierunki to m.in. pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne czy wychowanie fizyczne.
1 października, decyzją ministra nauki i szkolnictwa wyższego Dariusza Wieczorka, uczelnia zmieni nazwę. Od nowego roku będzie Państwową Akademią Nauk Stosowanych w Koszalinie.
Radosław Zmudziński/aj