![](https://s6.tvp.pl/images2/6/e/d/uid_6ede7f2db485410cb7f34aef8503390a_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpg)
Pod ogólnie przyjętym pojęciem dysleksji rozwojowej kryją się trudności z opanowaniem prawidłowego i/lub pisania, pomimo prawidłowego rozwoju umysłowego dziecka, braku problemów z logicznym rozumowaniem i nabywaniem wiedzy. Dziś te trudności wychwytywane są u dzieci dużo szybciej niż kiedyś.
Anna Winnicka odwiedziła Miejską Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną, gdzie diagnozowane są dzieci.
Z roku na rok przybywa w Polsce dzieci z zaświadczeniem o dysleksji rozwojowej. Ze statystyk wynika, że taki problem ma co dziesiąty uczeń. Eksperci alarmują, że może być, a nawet będzie jeszcze gorzej. Dlaczego tak się dzieje? W jaki sposób zapobiegać dysleksji, a w przypadku zdiagnozowania, jak sobie radzić?
Tomasz Tran spotkał się z Anetą Woźniak, pedagożka, diagnostką w poradnictwie psychologiczno-pedagogicznym.
Coraz więcej opinii o dysleksji rozwojowej wydają poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Nie brakuje również orzeczeń. Jak ta sytuacja wygląda w szkołach? Renata Pacholczyk udała się do Szkoły Podstawowej nr 18 w Koszalinie.