fot. Radosław Zmudziński/prk24

W kinie Bajka w Darłowie mieszkańcy regionu spotkali się z czterema kolarkami torowymi, które wystartowały na tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. To zawodniczki Klubu Kolarskiego Ziemia Darłowska: Nikola Sibiak, Marlena Karwacka oraz siostry Daria i Wiktoria Pikulik.

Daria Pikulik wywalczyła w Paryżu srebrny medal w kolarstwie torowym w konkurencji omnium. Jak przyznała, ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie siostra. - Chyba podzielę ten medal na pół - mówiła olimpijska wicemistrzyni.

Z występu kolarek dumni są także rodzice zawodniczek. Ewa i Artur Sibiakowie, rodzice Nikoli, nie ukrywali wzruszenia: - Każdej z dziewczyn kibicujemy i przeżywamy każdy start.

Dumny z kolarek jest także trener Klubu Kolarskiego Ziemia Darłowska Marcin Adamów. - To niesamowity sukces, i klubu, i działaczy, ale przede wszystkim kolarek, że w takim małym mieście, w klubie z niewielkimi finansami mamy aż cztery olimpijki - podkreślał.

Darłowskie kolarki już zapowiedziały walkę o medale na następnych igrzyskach olimpijskich, które za cztery lata odbędą się w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych.

Rozmowy z zawodniczkami oraz ich trenerami w sobotnim magazynie „Sportowy weekend". Początek audycji o godz. 18.00.

Radosław Zmudziński/zas

Posłuchaj

Marcin Adamów, trener Klubu Kolarskiego Ziemia Darłowska Ewa i Artur Sibiakowie, rodzice Nikoli Daria Pikulik, wicemistrzyni olimpijska