
Na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie, w sobotę, król Eryk Pomorski powitał mędrców ze wschodu, czyli Kacpra, Melchiora, Baltazara, a także przybyłych gości.
Następnie barwny korowód wyruszył ulicami miasta do kościoła Mariackiego, śpiewając kolędy z udziałem orkiestry.
Orszak Czterech Króli w Darłowie stał się tradycją, która ma m.in. jednoczyć wszystkich mieszkańców miasta i okolicznych miejscowości. Jak zaznaczył ojciec franciszkanin Wiesław Przybysz - jest to uroczystość mająca wywoływać radość, tworzyć ducha miłości i przyjaźni. - Abyśmy w tym świecie, który jest bardzo rozproszony, w którym istnieje wiele podziałów, byli wreszcie razem - mówił ojciec Przybysz. Podkreślił również, że sobotnie święto ma przede wszystkim wymiar ewangelizacyjny.
Uroczystość Objawienia Pańskiego w Darłowie zakończyła uroczysta msza święta, po której rozstrzygnięto również parafialny konkurs szopek.
Radosław Zmudziński/aś



-
fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin


Posłuchaj
ojciec franciszkanin Wiesław Przybysz- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00