Jak podkreślają mieszkańcy Kołobrzegu, żywa choinka nadaje świętom prawdziwy klimat. Wygląda o wiele lepiej niż sztuczna i jest od niej tańsza: - Od lat kupujemy tylko prawdziwą choinkę. Przepięknie pachnie i sięga aż do sufitu - powiedziała kołobrzeżanka.
Jak zauważył pan Adam, jeden ze sprzedawców choinek w Kołobrzegu, z każdym rokiem ludzie decydują się coraz wcześniej na zakup choinek. Szczególnie wybierają te gatunki drzewek, które długo stoją i się nie sypią: - Jodła kaukaska nie kłuje i nie sypie igieł, jest najbardziej żywa, ale nie pachnie. Następna odmiana, która długo stoi to jodła frasera, pachnie ona mandarynkami.
Zdaniem niektórych kołobrzeżan wcześniej udekorowane drzewko przedłuża czas świąteczny: - Ludzie ubierają choinkę szybciej z różnych względów, np. na pracę. U mnie już stoi ubrana. Możemy się nią dłużej nacieszyć - zaznaczyła mieszkanka kurortu.
W Kołobrzegu za świerk trzeba zapłacić ok 110 - 120 złotych.
kk/kp
