
Dziś w „Wieczornych Spotkaniach” sprawdzaliśmy jakich badań się boimy, dlaczego rzadko korzystamy z badań profilaktycznych, które są bardzo ważne, bo pomagają zarówno sprawdzić stan zdrowia, jak i na wczesnym etapie wykryć stany chorobowe.
Badania profilaktyczne powinno się wykonywać przynajmniej raz do roku. Niektóre, bardziej specjalistyczne rodzaje testów można rzadziej. Rodzaj badań oraz dokładna częstotliwość ich przeprowadzania zależy w dużej mierze od wieku pacjenta, jego obciążeń oraz historii choroby. Do najbardziej podstawowych badań profilaktycznych zalicza się: morfologię krwi, badanie ogólne moczu, kreatynina - glukoza, hormon tarczycy itd. Ale są takie badania których trochę się boimy. Chcemy je dziś państwu odczarować, zapraszamy na badanie kolonoskopii i do gabinetu urologa.
Wizyta u lekarza - specjalisty, specjalistyczne badanie to zawsze obawa dotycząca diagnozy. O to jakich badań nie lubimy, do jakich lekarzy nie chcemy chodzić - Renata Pacholczyk zapytała kobiety w różnym wieku.
- 00:00:00 | 00:00:00
Badaniem budzącym jeśli nie strach, to na pewno poczucie dużego dyskomfortu, jest kolonoskopia, bardzo ważna w diagnostyce zmian nowotworowych w jelitach. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać? Zapytaliśmy o to Beatę Niestryjewską, która w koszalińskiej Poliklinice jest koordynatorką badań przesiewowych w kierunku wykrywania raka jelita grubego, w ramach programu „Wiem, badam się, zapobiegam”. Zadaniem pani Beaty, ważne jest m.in. przygotowanie pacjenta do badania i rozwianie wszelkich obaw.
- 00:00:00 | 00:00:00
Jak wskazuje raport „Zdrowie? Męska Sprawa”, aż 67% mężczyzn w wieku 40+ nigdy nie było u urologa. Zgłaszają się dopiero gdy bardzo boli, gdy przykładowo budzą się kilkakrotnie w nocy, by oddać mocz, lub mają poważny problem z jego oddaniem, a także gdy sytuacja jest krytyczna i potrzebują natychmiastowego zabiegu prostaty. Dlaczego panowie unikają wizyty u urologa ? Czym się dokładnie zajmuje oraz jakie choroby on leczy? Na te pytania odpowiada urolog i chirurg Krzysztof Krupiński.
- 00:00:00 | 00:00:00