
Mieszkańcy byli zadowoleni, tym bardziej że w mieście nie ma miejskiej komunikacji: - Mam dość duże odległości do przejścia zarówno do Drawska, ulicą Śląską, jak i do Budowa. Dotychczas pokonywałam pieszo 4 km w jedną stronę. Komunikacja jest nam potrzebna - powiedziała mieszkanka Złocieńca.
W trakcie pilotażu badano zainteresowanie kursami, a mieszkańcy mogli ocenić projekt w ankietach. Zebrane dane będą analizowane, ale już widać pozytywne efekty.
Krzysztof Zacharzewski, burmistrz Złocieńca zauważa, że komunikacja miejska jest potrzebna: - Często ludzie ograniczają wyjście z domu, aby załatwić podstawowe potrzeby, takie jak zakupy, pójście na cmentarz, do kościoła i ośrodka zdrowia. Miejsca komunikacja może to zmienić.
Władze Złocieńca zapowiadają, że komunikacja miejska - choć niekoniecznie w formie bezpłatnej - będzie realizowana w przyszłym roku. Miasto jest udziałowcem w spółce PKS Złocieniec, dzięki czemu ma większe możliwości przygotowania takiej komunikacji.
ms/kp