Inwestycja ma przystosować tereny do współczesnych wymagań inwestorów. Zakłada m.in. budowę nowych dróg, oświetlenia czy kanalizacji. Jest możliwa dzięki dofinansowaniu z Funduszu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.
Inwestycja podzielona będzie na trzy główne etapy. W ich ramach zostaną uzbrojone tereny inwestycyjne strefy i połączone kluczowe drogi przy tym obszarze, m.in. ul. Szczecińska z węzłem dróg S6 i S11 oraz ul. BoWiD.
Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, koszaliński poseł PiS podkreślił, że inwestycja w strefę to szansa dla Koszalina i regionu. Przypomniał, że Pomorze Środkowe to wielki plac budowy, wskazując choćby na drogi S11 i S6. - Już dziś trzeba zachęcać inwestorów, żeby tutaj przyjeżdżali. Tu będą bowiem wspaniałe warunki pod inwestycje. Jest wiele wolnych terenów, mamy dostęp do morza. W najbliższych latach będzie np. wiele miejsc pod inwestycje w offshore, trzeba je wykorzystać - przekazał.
Dodał, że rozwój strefy ekonomicznej polepszy jakość życia mieszkańców Koszalina. - Jestem przekonany, że dzięki niej nasz region będzie jeszcze silniejszy i atrakcyjniejszy dla inwestorów, a to wszystko sprawi, że będzie więcej miejsc pracy. Jest to tlen, który pozwoli lepiej oddychać naszemu regionowi, po latach braku inwestycji. Ciesze się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przekazał 100 mln złotych dofinansowania na strefę w Koszalinie.
Piotr Jedliński, prezydent Koszalina ocenił, że to największa miejska inwestycja od kilkudziesięciu lat. - Dzięki środkom z Polskiego Ładu możemy ją realizować przy zaledwie 2 proc. wkładzie własnym - zaznaczył.
Inwestycja ma zakończyć się w październiku 2025 roku. Jej koszt to prawie 80 milionów złotych.
kk/zn