Do Kowańcza w gminie Karlino trafiła z małej podwileńskiej wioski. Nie zapomniała jednak lat wojennych spędzonych na Litwie. Dziś tęskni, ale nie chciałaby tam wrócić. Pani Zenobia Wołoszyn do Kowańcza przyjechała mając 16 lat, dziś ma ponad 80-siąt i mówi, że tęskni tylko za piękną rzeką Wilią. Już za chwilę spotkanie z panią Zenią. W rozmowie towarzyszyć nam będzie też jej synowa pani Emilia Wołoszyn.

Zapraszamy do wysłuchania reportażu.

Posłuchaj

„Tęsknię tylko za Wilią” - Renata Pacholczyk