Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, które pokazują, jak w Polsce rozkłada się podział na mniejszości narodowe. W naszym regionie najwięcej jest Kaszubów. Ale okazuje się, że przez dekadę liczba osób deklarujących przynależność do tej grupy znacznie zmalała.
Najnowsza etniczno-narodowa mapa Polski została opracowana w oparciu o dane z Narodowego Spisu Ludności i Mieszkań z 2021 roku. Jedno z pytań dotyczyło deklaracji na temat przynależności narodowej (można było wybrać jedną, bądź dwie odpowiedzi).
Nie dziwi, że zdecydowana większość respondentów zadeklarowała narodowość polską. Jednak okazało się, że do mniejszości należy ponad 1,3 mln Polaków. Najliczniejszą grupę stanowią Ślązacy (585 tys. osób), tuż za nimi są, mieszkający w naszym regionie, Kaszubi (177 tys. osób). 457 tysięcy Ślązaków używa swojego języka, z kolei w przypadku Kaszubów - robi to połowa z nich (87 tysięcy osób).
GUS informuje, że te dane wskazują na utrzymujące się poczucie odrębności etnicznej społeczności regionalnych w Polsce. Jednak, aby mieć pełen obraz sytuacji, warto je zestawić z wynikami spisu z 2011 roku. Okazuje się, że dekadę temu Ślązaków było 809 tys., a zadeklarowanych Kaszubów aż 228 tysięcy.
Trzecią pod względem wielkości mniejszością w Polsce są Niemcy (132 tysiące), potem Ukraińcy (blisko 80 tysięcy). Dalej plasują się osoby deklarujące narodowość białoruską, angielską i amerykańską.
Przypomnijmy, że przedstawiciele organizacji reprezentujących mniejszości narodowe w czasie spisu gorąco zachęcali do deklarowania przynależności etnicznej, a w konkursie na najpopularniejsze kaszubskie słowo 2021 roku zwyciężył „spisënk”.
red.